92 osoby w ramach Grupy Bursztnowej wyruszyło dzisiaj na pielgrzymi szlak na Jasną Górę.

Rozpoczęliśmy Mszą św. o godz. 6.00. Ksiądz proboszcz w homilii w nawiązaniu do Ewangelii zachęcił wszystkich do zabrania ze sobą na szlak oliwy, którą jest miłość wzajemna najbardziej potrzebna w pielgrzymim trudzie.

A po Mszy Świętej wyruszyliśmy na trasę. Przed nami było 34 kilometry i palące słońce. Żeby jeszcze raz potwierdzić, że pielgrzymka zawsze musi napotkać też na przeszkody, okazało się, że brat Pogo się rozchorował i dlatego busikiem zwanym trupiarką musiał pojechać ks. Piotr z Przespolewa. Ks. Andrzej poprowadził służby drogowe a ks. Wojciech jest naszym ojcem duchownym. Pozostałe pojazdy prowadzą brat Adam i brat Stefan.Dzisiaj mieliśmy wyjątkowe szzęście nie tylko do pogody. W trzech miejscach na trasie mogliśmy skorzystać z przygotowanych specjalnie dla nas posiłków: w parafii Chlewo mieszkańcy przygotowali dla nas śniadanie w szkole, oprócz kanapek były również batony i ciepłe napoje. W Błaszkach mieszkanki Dębska przywiozły nam pyszny dwudaniowy obiad i wreszcie w Wojkowie, gdzie dotarliśmy na nocleg, ks. przoboszcz Ryszard Krakowski wraz z parafianami zorganizowali dla nas kolację.

Szcęście mieliśmy również do pogody, ale w drugą stronę: najpierw paliło nas słońce, a potem dwa razy „zlała nas” burza. Mimo wszystko szczęśliwie i w dobrych humorach dotarliśmy na nocleg.

Pierwszy dzień za nami, wszyscy doszli, a teraz czas na spoczynek. Do jutra!