Categories: Aktualności, Galerie, Wydarzenie

Marsz Wszystkich Świętych

Zamiast świętowania Halloween, które jest obce tradycji chrześcijańskiej, Kościół zachęca do organizowania marszy podczas których wierni przebierają się za świętych.

W przededniu uroczystości Wszystkich Świętych takie wydarzenia organizuje wiele parafii. Metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz ocenił w rozmowie z PAP, że moda na świętowanie Halloween stała się popularna, ponieważ zapełniła pewną pustkę. “My Polacy mamy od wieków trwającą tradycję kultu świętych i modlitwy za zmarłych. Musieliśmy coś zaniedbać w przeżywaniu tych dwóch świątecznych dni, skoro tak łatwo zaakceptowaliśmy święto, które jest niechrześcijańskie” Natomiast rzecznik Episkopatu Polski, ks. Paweł Rytel-Andrianik, odnosząc się do tego zwyczaju, ocenił, że dobrze się dzieje, że “zamiast przebierania się w upiorne stroje, rodzice coraz częściej wybierają dla swoich dzieci korowody świętych lub bale, by radośnie świętować”.

To tyle informacji odgórnych, a teraz spróbujmy opisać, co wydarzyło się w naszej parafii 31 października 2019 roku. Już rok temu zapowiadaliśmy, że po tym, jak przywróciliśmy uroczyste obchody odpustu ku czci Wszystkich Świętych, dobrze byłoby zorganizować również marsz dla dzieci, w którym mogłyby zaprezentować swoich ulubionych Świętych. No i w tym roku również tę obietnicę udało się spełnić. Wiemy, że przyspożyliśmy bólu głowy rodzicom, a zwłaszcza mamom, ale doskonale sobie z tym poradziły.

Wszystko rozpoczęło się o godz 18.00 Eucharystią wigilii Wszystkich Świetych. Dzieci przyszły do kościoła poprzebierane za Świętych i tak uczestniczyły we Mszy Świętej, a po Ewangelii każde z nich przedstawiło się wiernym, choć wielu Świętych mogliśmy rozpoznać bez trudu. 

Po Mszy Świętej w kolorowym korowodzie z zapalonymi świeczkami wyszliśmy w ciemność i ze śpiewem na ustach ruszyliśmy w kierunku cmentarza parafialnego. Śpiewy z gitarą i bębnem nadającym rytm niosły się po spokojnych zwykle o tek porze ulicach. Na cmentarz nie jest daleko, więc po kilku minutach byliśmy na miejscu. Tam zgromadziliśmy się wokół grobu ŚP. Ks. Prałata Wacława Blizińskiego i odmówiliśmy dziesiątkę Różańca za wszystkich spoczywających tam Zmarłych. Następnie ponownie ze śpiwewm ruszyliśmy w kietunku kościoła, ale skierowaliśmy się bezpośrednio do sali multimedialnej, gdzie na wszystkie dzieci czekała gorąca czekolada, a także przekąski… wiadomo chipsy i ciastka. Niezbyt to zdrowe, ale dzieciaki to bardzo lubią, więc czasami im ulegamy. Nie za bardzo można było potańczyć, ponieważ nasza sala okazała się zbyt mała. 

Podczas naszego marszu miało być wybrane „najlepsze przebranie”, ale ksiądz proboszcz ogłosił, że z powodu bardzo wielu przepięknych przebrań i strojów, konkurs nie może być rozstrzygnięty i w związku z tym zwycięzcami zostały wszystkie dzieci! Nagrody mają być przyznane w dzień odpustu, czyli w niedzielę.

Serdecznie dziękujemy wszystkim, którzy pomogli dzieciom stać się na ten wieczór św. Mateuszem, bł. Edmundem, św. Janem Pawłem II, św. Hubertem, św. Anną czy Aniołkiem. To dobrze, że dzieci mogą liczyć na pomoc ze strony rodziców, aby być świętymi i to nie tylko na ten jeden wieczór. Niech te radosne chwile, spędzone wspólnie z rodzicami, pomogę otworzyć dzieci na piękno i dobro. I radość. Nie chcemy szukać brzydoty i strachu. Do zobaczenia za rok!