Tym razem celem zimowej eskapady ministrantów była Szklarska Poręba. Oto relacja Sebastiana Wawrzyniaka:

W poniedziałek 3 lutego członkowie Liskowskiej Służby Ministranckiej razem z księdzem Mateuszem Kleczyńskim wzięli udział w wyjeździe zimowym do Szklarskiej Poręby. Nasza grupa liczyła 16 osób. Wyjechaliśmy o 3:00 rano, a dojechaliśmy dopiero o 10:00. Po przyjeździe ruszyliśmy do pensjonatu, po rozpoznaniu i rozpakowaniu się wyruszyliśmy w góry. Niestety cały dzień padał deszcz, mimo przeszkód jakie nas spotkały wjechaliśmy wyciągiem na szczyt Szrenicy skąd podziwialiśmy przepiękne widoki. Drugi dzień rozpoczął się Mszą Św. Ku naszemu zaskoczeniu spadł śnieg więc mieliśmy dużo frajdy, w późniejszym czasie dużo spacerowaliśmy i pojechaliśmy na termy cieplickie gdzie większość czasu spędziliśmy na zjeżdżalniach oraz mieliśmy okazje kąpać się w strefie otwartej. Po termach zostało nam trochę czasu więc ubraliśmy się ciepło i wyszliśmy na śnieg w poszukiwaniu większej ilości śniegu wybraliśmy się na stok z którego zjeżdżaliśmy na znalezionych sankach które ktoś zostawił , porzucaliśmy się śnieżkami po czym wróciliśmy o późnej porze do pensjonatu gdzie pograliśmy w gry planszowe i poszliśmy spać aby się wyspać na kolejny równie wspaniały dzień. Następnego dnia po porannej Mszy Św poszliśmy do pizzerii. Po zjedzeniu wybraliśmy się w trasę naszym celem był wodospad Szklarka , po osiągnięciu celu na drogę powrotną zamówiliśmy taksówkę ponieważ strasznie nas bolały nogi ,gdy dotarliśmy do pensjonatu wzięliśmy walizki i ruszyliśmy na pociąg który dowiózł nas całych i zdrowych do naszej wspaniałej parafii w Liskowie.