Categories: Aktualności, Galerie, Wydarzenie

Przywitanie Świętego Michała w Liskowie

Nie ma co ukrywać, że po ludzku trochę nas strach obleciał: fatalna pogoda przez cały dzień, a wieczorem o 19.00 ma przybyć do Parafii Święty Michał Archanioł.

Na szczęście najwyraźniej sam Święty Michał powstrzymał nas przed zmianami planów i mimo deszczowej pogody nie wycofaliśmy się z długiej procesji powitalnej. Jedynie szkoda, że nasza wspaniała Asysta nie mogła się zaprezentować w pełnej krasie, ponieważ deszcz uniemożliwił niesienie sztandarów i feretronów. Było to naprawdę wielkie wydarzenie, gdzie okazało się, że na Liskowian (w szerokim tego słowa znaczeniu jako mieszkańców naszej parafii) można liczyć zawsze.

I tak o 19.00 pod Krzyżem na skrzyżowaniu ulic Ks. Blizińskiego i Rzgowskiej czekało mnóstwo ludzi. Pierwsze słowa uznania należą się oczywiście dzieciom, które mimo deszczu licznie się stawiły z pochodniami a niektóre nawet mimo wszystko w strojach aniołków. Dalej, koniecznie trzeba wymienić nasze jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej, które fantastycznie zabezpieczyły trasę, z wozami na sygnale, a także przepięknie zaprezentowali się w procesji niosąc swoje sztandary a później czyniąc z nich asystę wokół najświętszego Sakramentu w kościele w prezbiterium. Szczególne podziękowania w tym miejscu dla czwórki druhów, którzy przez całą trasę nieśli Figurę Świętego Michała Archanioła. Na kolejnym pierwszym miejscu, bo w tej wyliczance wszystkie miejsca są pierwsze, wymieniamy orkiestrę pod kierunkiem pana Mariusza Trzcińskiego: bohatersko w strugach deszczu, z lampkami czołówkami skierowanymi na nuty (bo przecież ręce mieli zajęte), grali przez całą trasę! Wspaniale prezentowali się nasi ministranci, a w tym miejscu wymieńmy również Księdza Dziekana prałata Macieja Jóźwiaka z Koźminka, który wraz z wikariuszem ks. Sebastianem również wzięli udział w całej procesji i nabożeństwie w kościele, gdzie dołączyli również inni księża z dekanatu. W procesji podążały również Siostry Służebniczki, które przygotowały wraz z panem kościelnym Józefem i panią Moniką kwiaty na przybycie św. Michała. Zespół Liskowianie był obecny i jak wspomnieliśmy cała rzesza wiernych. I tak zmierzaliśmy „pomiędzy kroplami deszczu” dziękując Bogu, że nie ma silnego wiatru i śpiewając pieśni wraz z orkiestrą i panem Mateuszem. W kościele Święty Michał Archanioł zajął przygotowany wcześniej przez zakład pana Jarosława Glapińskiego tron, a ksiądz proboszcz dokonał symbolicznej koronacji Figury koroną, którą wcześniej niósł w procesji. Państwo Renata i Maciej Szczygieccy powitali Świętego Michała w imieniu całej wspólnoty, Ksiądz Proboszcz przedstawił intencje, w jakich modlić się będziemy podczas nawiedzenia a następnie dzieci białymi kwiatami „obsypały” św. Michała. Nabożeństwo przed Najświętszym Sakramentem (bo przecież mimo że to peregrynacja Świętego Michała, to przecież Bóg jest najważniejszy zawsze i wszędzie) a potem nas pobłogosławił. To było najpiękniejsze błogosławieństwo jakie przeżyliśmy, z orkiestrą i pocztami sztandarowymi strażaków w pozycji hołdu.

Święty Michale wypraszaj nam liczne cuda a także codzienną pobożność i duchowość, której nam bardzo brakuje.

Zdjęcia wykonała pani Agnieszka Gierosz -Szałek, która pierwszy raz – jak przyznała – pracowała w takich warunkach. A efekt i tak świetny!