Categories: Aktualności, Galerie, Wydarzenie

Tak pielgrzymowała Bursztynowa (1)

Koronawirus wiele zmienił w naszym życiu, ale przecież nie mógł nas powstrzymać od wyruszenia na pielgrzymi szlak na Jasną Górę gdzie bije serce Narodu.

 

W tym roku nie mogliśmy wyruszyć w naszą liskowską trasę jako samodzielna Grupa Bursztynowa, ale wzięliśmy udział w sztafetowej pielgrzymce głównego nurtu Pielgrzymki Kaliskiej. Chodziło o to, aby przebyć całą trasę, ale nie wszyscy razem, tylko poprzez swoich reprezentantów.

I tak Bursztyny zostały wylosowane do pielgrzymowania wraz z reprezentatami Grupy Popielatej z Ostrowa Wielkopolskiego i Grupy Purpurowej z parafii Św. Gotarda w Kaliszu. To był drugi dzień 383 kaliskiej i 29 diecezjalnej (4 liskowskiej) Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę. Pielgrzymi przeszli z Głuszyny do Lututowa, pokonując ok. 25 km. Msza Święta sprawowana była w parafii w Klonowej, a przewodniczył jej nasz wikariusz ks. Mateusz Klaczyński, Słowo Boże wygłosił ks. Paweł Filipiak przewodnik grupy popielatej. Po dotarciu do Lututowa pielgrzymi rozjechali się do domów. Nasza dzielna reprezentacja liczyła 17 osób.

Znacznie większa grupa mogła nas reprezentować w dniu wejścia na Jasną Górę, czyli 13 sierpnia. O godz. 7.00 wyruszyliśmy autokarem z Liskowa
w kierunku Kłobucka, gdzie mieliśmy się spotkać na Eucharystii pod przewodnictwem ks. Biskupa Łukasza Buzuna i po spożyciu obiadu wyruszyć na trasę. Łącznie z tymi, którzy dołączyli do nas w Kłobucku (Piotr z ekipą rodzinno – muzyczną) było nas 57 pielgrzymów. Niektórzy z poniedziałku zameldowali się również dzisiaj. Oprócz ks. proboszcza, który jest naszym kierownikiem, był oczywiście ks. Mateusz, pielgrzymujący z nami od początku ks. Andrzej Szulc a także ks. Piotr Bamberski – proboszcz z Przespolewa, również stały opiekun Bursztynów od kilku lat.

Zauważyliśmy, że jako jedna z nielicznych grup mieliśmy nowe koszulki “firmowe”, większość zdecydowała się “na powtórki z lat ubiegłych”. Tym bardziej chcemy podziękować panu Aleksandrowi Tomalakowi i firmie EDAL, która od samego początku jest naszym sponsorem i funduje nam te koszulki. Z drugiej strony, nie mogliśmy pójść w starych koszulkach, bo przecież koniecznie chcieliśmy zaznaczyć, że pielgrzymujemy w roku wielkich rocznic związanych z ks. prałatem Wacławem Blizińskim.

Sami nie wiemy jak to wyszło, ale być może właśnie dzięki ks. Blizińskiemu, nasza Grupa Bursztynowa została wyznaczona do prowadzenia całego “peletonu”. Od Kłobucka do samej kaplicy Cudownego Obrazu przewodziliśmy Pielgrzymce Kaliskiej. Cudownym przeżyciem była wspólna modlitwa tuż przed Obrazem Matki Bożej. Ale do tych wszystkich szczegółów wrócimy w szerszym opisie.

Dzisiaj jeszcze tylko podziękowania dla pani Wójt Marii Krawiec za zasponsorowanie autokaru, a także dwóm naszym siostrom pielgrzymkowym, dzięki ktorym mieliśmy jako jedyna grupa “spersonalizowane” maseczki! Dziękujemy również wszystkim naszym dobroczyńcom, którzy od lat dbali o nasze posiłki, naczynia i inne potrzebne nam w marszu sprawy. Oni wszyscy również w tym roku byli gotowi otoczyć nas swoją opieką, ale tym razem nie było takiej możliwości. Bardzo Wam dziękujemy za tę gotowość, mamy nadzieję skorzystać z niej w przyszłym roku.

Powrót, nie bez przygód, rozpoczęliśmy po Apelu Jasnogórskim a w domu znaleźliśmy się około 1.00 w nocy. Więcej opowieści w kolejnym numerze “Santi”.