Za nami przeżycia związane z rekolekcjami świętymi. W tym roku w  szkolnym były one niezwykłe. Dwa piękne, marcowe dni pozwoliły nam zatrzymać się w pędzącej rzeczywistości i porozmawiać w Bogiem. Pomagał nam w tym niełatwym zadaniu ksiądz Rekolekcjonista  Łukasz Skoracki.

W dzień pierwszy na początek obejrzeliśmy film dokumentalny “Fatima i Pastuszkowie. Franciszek Hiacynta Łucja. Objawienia w Fatimie”Film ten  jest bardzo wierną rekonstrukcją wydarzeń z objawień Matki Bożej w Fatimie. Jest wtedy rok 1916. Mała wioska w Portugalii. Trójka dzieci wypasa bydło na stokach Loca do Cabeço. Tu mają miejsce trzy objawienia anioła, który uczy dzieci modlitwy, przygotowując je na spotkanie z Matką Bożą. Dzieci starają się wszystko zachować w tajemnicy, kiedy jednak w 1917 roku są świadkami objawień Matki Bożej, jedna z dziewczynek opowiada o wszystkim rodzicom. Wieść szybko się roznosi, dzieląc ludzi na tych którzy wierzą i tych którzy naśmiewają się z dzieci. Każdego 13 dnia miesiąca Matka Boża objawia się małym pastuszkom, powierzając im kolejne tajemnice. W ostatnim z objawień gromadzi się kilkadziesiąt tysięcy ludzi przybyłych z całego kraju. Na ten dzień Matka Boża zapowiedziała cud, który ma uwiarygodnić jej obecność.Później przyszedł do nas Ksiądz Rekolekcjonista. Na początek pokazał nam krótki  filmik który pokazał tak naprawdę dzisiejsze pokolenie,czyli całe nasze życie telefony i portale społecznościowe. Filmik pokazał nam w skrócie,że w internecie chwalimy się tak naprawdę fałszywym, nieprawdziwym życiem. Taki przykład, chwalimy się,że jesteśmy w górach ,biegamy robimy sobie super  zdjęcia i się chwalimy jakie mamy super życie a tak naprawdę wysiadamy z auta przebieramy się i robimy zdjęcia a później wstawiamy w internet i wszyscy podziwiają fałszywe zdjęcie. Morał z tego filmiku taki,że nie oszukujemy swoich znajomych np. na facebooku tylko i wyłącznie siebie. Ks. Łukasz przyszedł do nas także ze swoim przyjacielem Rafałem, który pochwalił się z nami swoją smutną historią z życia. Jak był mały zostawił go ojciec… Długo miał do swojego ojca wielki żal o to. Z czasem mu wybaczył i nawet zaprosił go na swój ślub a tam… żona Rafała powiedziała do jego ojca „tato, rozpłakał się a jego żona nie wiedziała co zrobiła źle. Rafała ojca bardzo to wzruszyło, ponieważ nigdy nikt tak do niego nie mówił. A z tej historii morał taki,że każdy popełnia w  życiu jakieś błędy ale warto wybaczać, ponieważ kto potrafi wybaczać ten będzie szczęśliwy. Dzień drugi  to wspólnie przebyta Droga Krzyżowa. Czytane rozważania kolejnych stacji męki Pana Jezusa. I po raz kolejny obejrzeliśmy krótki film który przedstawiał,że my ludzie jesteśmy niesamowici i potrafimy różne rzeczy m.i.n ekstremalne… Tylko musimy sobie uświadomić,że można się czegoś nauczyć od tak gdy tego zechcemy. Wszystko wymaga nauki i wielu prób.  Kolejnymi  naszymi gośćmi było małżeństwo,czyli  Marta i    Cezary wraz ze swoimi dziećmi.  Ich historia polegała na tym,że ojciec Marty a teściu Cezarego nie  chciał się zgodzić na ich związek a później ślub.  Marta urwała kontakty ze swoim ojciec  lecz w ostatnim czasie stara się z nim rozmawiać przez telefon. Tutaj kolejny morał,że warto wybaczać ale także taki,że nie raz warto odpuścić, ponieważ przez nasz nacisk możemy stracić kogoś bliskiego. W dzień trzeci  udaliśmy się na uroczystą Mszę św. kończącą rekolekcje. Podziękowaliśmy na niej Ks. Rekolekcjoniście za czas, jaki nam poświęcił oraz słowa, które do nas skierował. Te rekolekcje dały nam siłę, by zajrzeć i zrewidować stan naszych dusz, zatrzymać się na chwilkę w pędzącym świecie. Dziękujemy za ten czas wszystkim, którzy pomogli go zorganizować i mogli być razem z nami.

Oskar Markiewicz z Grupy Medialnej