Dzieci Pierwszokomunijne drugi rok z rzędu dziękowały Matce Bożej na Jasnej Górze.

Żeby coś nazwać tradycja musi się powtarzać przynajmniej przez kilkadziesiąt lat, więc nie jest to nasz przypadek, ale cieszymy się, że już po raz drugi dzieci pierwszokomunijne na pielgrzymkę dziękczynną udały się właśnie na Jasną Górę i do Gidli.

Jasna Góra, jak mogliśmy się zresztą zorientować, pomimo dnia w ciągu tygodnia a nie w weekend, jest ulubioną metą pielgrzymkową dzieci, które właśnie przyjęły po raz pierwszy Jezusa. Obowiązkową jest oczywiście Eucharystia w cudownej kaplicy i wpatrywanie się w wizerunek Maryi, który tak dobrze poznaliśmy podczas ubiegłorocznego Różańca i Rorat. A teraz mogliśmy obserwować go „na żywo” i przyjąć Maryję Matkę Jezusa, jako naszą Królową.

Po Mszy Świętej było zwiedzanie ciekawych miejsc Jasnej Góry i oglądanie wszystkich darów, jakie Maryi składali różni Królowie, Papieże i wielcy tego świata. Nie mieliśmy tam żadnych kompleksów, ponieważ my również ofiarowaliśmy Maryi coś pięknego i drogocennego: nasze serca jako mieszkania dla Niej i Jej Syna.

Czas wolny na spacer i zakupy pamiątek, a także posiłek z gigantycznym schabowym wypełnił program pobytu na Jasnej Górze, ponieważ w planie były jeszcze Gidle. W tym sanktuarium czci się Matkę Bożą w maleńkiej figurce i szczególnie wzywa się Jej pomocy jako Uzdrowienia Chorych. Na razie wszyscy się dobrze mamy, ale warto wiedzieć, że na Maryję można liczyć i w takich problemach i poznaliśmy nowe miejsce.

Cóż jeszcze dodać? Pogoda była fantastyczna, humory również 😉