Categories: Aktualności, Galerie, Wydarzenie

Bierzmowani formowali się w Licheniu

Ostatnia pielgrzymka formacyjna młodzieży przygotowującej się do bierzmowania odbyła się do… Lichenia.

Fakt, była to ostatnia pielgrzymka ale wyjątkowa,dlaczego? Dlatego,że to ona zakończyła nasze przygotowania do bierzmowania, zakończyła je tylko i wyłącznie w naszym gronie-młodzieży, wśród księży oraz z naszą Katechetką Panią Anią Kusiak. Zanim jednak wjechaliśmy do Lichenia odwiedziliśmy  oddalony o 2 km od Sanktuarium las grąbliński.Na kilku hektarach dawnej puszczy sosnowej znajdują się, otoczone szczególną czcią, miejsca objawień Matki Bożej oraz połączone alejkami stacje Drogi krzyżowej. W tym lesie żołnierz napoleoński, Tomasz Kłossowski, zawiesił w 1844 r. wizerunek Najświętszej Maryi Panny z białym orłem  na piersi. Sześć lat później doszło tu do pamiętnych objawień. Matka Boża ukazała się tu pasterzowi Mikołajowi Sikatce.Las grąbliński jest doskonałym miejscem modlitwy, ale nie tylko. Obdarowuje ciszą, szumem drzew, śpiewem ptaków. Można w nim, w otoczeniu zieleni, rozmyślać w ciszy, ale także obserwować przyrodę i zwyczajnie odpocząć. Po wizycie w lesie grąblińskim udaliśmy się do Sanktuarium gdzie od razu weszliśmy do środka i przygotowaliśmy się do Eucharystii w której także uczestniczyła tylko nasza grupa. Najważniejszym punktem Eucharystii była Ewangelia. Zamiast komentować sobotnią Ewangelię pozwolę sobie wstawić link do filmiku gdzie tą właśnie Ewangelię komentuje nasz Ksiądz Proboszcz.( https://youtu.be/a0G_DDb-Vdg?list=PLA955PIDpUjdTIOhY1MTxOVSDSBzvYqw6 ) Po Mszy Świętej udaliśmy się do zwiedzania  Sanktuarium… muzeum,obrazy itd. Po zwiedzeniu udaliśmy się do autokaru i wyruszyliśmy na plażę w Licheniu, na obiad, czyli jak zawsze był to grill. Po posiłku ponownie udaliśmy się do autokaru, lecz już w drogę powrotną do domu. Głównym tematem w autobusie była pielgrzymka i wszystkie komentarze były pozytywne i wszyscy byli zadowoleni z wizyty w Licheniu. Większość młodzieży przyznała,że chętnie wróci jeszcze do Lichenia. I tak ostatnia pielgrzymka dobiegła końca w miłej atmosferze i z uśmiechami na twarzach uczestników.

Oskar Markiewicz