W naszej parafii nie raz przeplatało się już to hasło, którym jest „Stand Up”. Liskowska młodzież odbywała wyjazdy na te spotkania i nagle przyszła chwila, w której okazało się, że to wydarzenie ma mieć miejsce w Liskowie. Reakcja? Podekscytowanie. 

Ta informacja trafiła do naszych uszu w Ostrzeszowie, a miała być dla nas najwyraźniej niespodzianką. Zdecydowanie, się księdzu proboszczowi udała. Od tego dnia ta wiadomość znalazła sobie miejsce w głowie, każdej młodej osoby, która tam była. No dobrze, jednak bardzo dużo osób nie wie czym dokładnie jest Stand Up. Zadajmy kilka pytań:
-Co to Stand Up?   Są to modlitewne spotkania, głównie osób młodych, które odbywają się co miesiąc za sprawą istniejącego od 2016r. stowarzyszenia „Tratwa”. Powstały za sprawą słów Papieża Franciszka, który  w Krakowie zaapelował do młodych ludzi aby wstali z własnej kanapy.
-Co to „Tratwa”? To stowarzyszenie na Rzecz Ewangelizacji Młodzieży. Osoby tworzące tą działalność mówią o sobie w piękny sposób: są oni żywym świadectwem, że wiara nie musi być nudna.
-Jaki jest cel? Wszyscy nawzajem motywują siebie do piękniejszego i lepszego życia, chcąc przekazywać to innym. Grupa młodzieży ma się łączyć w wspólnotę i razem inspirować do tworzenia kolejnych wydarzeń, zawsze blisko Boga.
Skoro już z szczegółami wiemy, co to jest, można zadać kolejne pytanie: Jak całość wypadła w Liskowie?
Wiadomo, że wszystko wymaga przygotowania, które wciągnęły spore ilości osób dorosłych i jeszcze większe ilości młodzieży. Bez wszystkich tych osób nie wypadłoby to tak świetnie. Cały Stand Up rozpoczynał się dopiero od godziny 19.30, jednak już wcześniej zjeżdżały się całe autobusy młodzieży. Ze względu na czas, w którym się on odbywał, czyli w Oktawie, miał on szczególny charakter. Było to radowanie się za pośrednictwem Mszy Świętej. Na samym wstępie mogliśmy poczuć jeszcze głębsze uczestnictwo, ponieważ każdy z nas zapisał na kartce swoją własną intencję, w której była sprawowana ta uroczysta Eucharystia. Dlaczego uroczysta? Ponieważ naprawdę była wyjątkową.
Z ołtarza roztaczał się naprawdę piękny obraz – kościoła wypełnionego po brzegi młodymi ludźmi, odświętnie, na biało ubranymi. Kazanie wygłosił ksiądz Przemek. Na innych spotkaniach, w których mieliśmy okazję uczestniczyć to również on przekazywał nam Słowo Boże. Głównym tematem było miłosierdzie i miłość Jezusa do nas. Usłyszeliśmy wiele poruszających słów, które obudziły w nas różne emocje i refleksje. Przerywnikiem w tym kazaniu była jedna, drobna karteczka. Na pierwszy rzut oka zwykła karteczka, jednak po jej odwrocie ukazały nam się trzy, bardzo ważne słowa „Kocham Cię. Jezus”. Zaraz po ich przeczytaniu do naszych uszu dotarło bardzo ważne hasło „Te słowa mają być naszą nadzieją.” . Zgodnie z złożeniem Trawy motywują one do piękniejszego i lepszego życia. Stand Up spełnił tego wieczoru po raz kolejny swoje zadanie. Na przypieczętowanie tych kilku szczególnych chwil cały kościół młodych osób przyjął Pana Boga do swojego serca za sprawą Komunii Świętej. Śpiewając i modląc się czuliśmy, że wszyscy jesteśmy blisko siebie, a pomiędzy nami jest Bóg. 

Po zakończeniu uroczystej Mszy Świętej zaprosiliśmy gości na smaczny poczęstunek. A żeby wszyscy Lisków zapamiętali zorganizowaliśmy małą integrację, którą był taniec Belgijka. Bbył to dobry pretekst to zawiązania nowych, miłych znajomości, a Bóg radował się razem z nami.
Takim sposobem utwierdziliśmy się w jeszcze silniejszej radości. Z naszych serc emanowała wspólna miłość unosząca się ku Niebiosom, a w głowie powstały i pozostały nowe myśli, piękne wspomnienia i najważniejsze słowa tego wieczoru. 

Jeszcze raz serdecznie dziękujemy paniom z Koła Gospodyń Wiejskich z Liskowa za 750 kanapek (nie daliśmy rady zjeść wszystkiego), które zostały nie tylko przygotowane prez drogie panie, ale i ufundowane! Bóga zapłać. A paniom z Żywego Różańca dziękujemy za znakomite ciasta. 

Milena Koniak