Liskowska pielgrzymka na Odpust Opieki św. Józefa w Kaliszu jest jedyną nigdy nie przerwaną. Od kilku lat jest to pielgrzymka rowerowa.

Również w tym roku o godz. 10.00 20 osób wyruszyło wraz z ks. proboszczem na rowerowy pielgrzymi szlak. Najmłodsi uczestnicy to Ola i Mikołaj.

Odpust połączono z modlitwą za miasto Kalisz i diecezję kaliską, Pielgrzymką Rolników, Ogrodników i Sadowników do św. Józefa oraz dziękczynieniem za wizytę Jana Pawła II do Kalisza, która miała miejsce 4 czerwca 1997 r. Witając przybyłych na uroczystości odpustowe kustosz sanktuarium ks. prał. Jacek Plota wskazał, że tegoroczny odpust Opieki Świętego Józefa wpisuje się ogłoszony przez papieża Franciszka Nadzwyczajny Rok Świętego Józefa Kaliskiego i 21. rocznicę wizyty Jana Pawła II w Kaliszu. Przypomniał, że historia pielgrzymek rajców miejskich sięga połowy XVIII w., kiedy to rajcy miasta Kalisza po raz pierwszy udali się przed Cudowny Obraz  św. Józefa, by błagać Go o opiekę, by chronił gród od klęsk i nieszczęść. Dodał, że pielgrzymka została reaktywowana 26 lat temu przez Kaliskie Bractwo Strzelców Kurkowych, a od ośmiu lat odbywa się w dniu odpustu Opieki Świętego Józefa.
W homilii bp Łukasz Buzun wskazywał na św. Józefa jako dobrego wychowawcę. – Św. Józef jest człowiekiem pokornym i jego rola wychowawcza jest bardzo ważna. Jest poddany woli Bożej, liczy się z działaniem Boga w życiu swoim i całej Świętej Rodziny, gdzie w centrum stoi Jezus – powiedział kaznodzieja.
Zachęcał wiernych, aby w wychowywaniu młodego pokolenia czerpali wzór od św. Józefa. – Dzisiaj potrzebne jest wychowanie nie tylko z elementami etycznymi, ale wychowanie religijne pozwalające młodemu człowiekowi zyskiwać takie sprawności, które później pomogą mu przeżywać różne próby życiowe. Potrzebujemy wychowania religijnego, bo jeśli nie ma Pana Boga to nie ma też wartości, które wypływają z Bożej obecności – stwierdził celebrans.
Podczas Mszy św. biskup poświęcił nowy sztandar miasta Kalisza. Po komunii św. w Kaplicy Cudownego Obrazu św. Józefa bp Łukasz Buzun ponowił akt zawierzenia Kalisza i całej diecezji patronowi.
Po Mszy św. wierni przeszli pod figurę św. Jana Pawła II, gdzie odmówiono modlitwę, złożono kwiaty i zapalono znicze.
Po Mszy Świętej spożyliśmy obiad, a następnie proboszcz zafundował deser – lody na kaliskim Rynku. Około godziny 15.00 wyruszyliśmy w drogę powrotną. Co prawda na koniec złapał nas deszcz, ale byliśmy już w Liskowie.