Categories: Aktualności, Galerie, Wydarzenie

Spotkanie Opłatkowe Rodziny Edmundowej

20 stycznia 2019 r. odbyło się radosne spotkanie opłatkowe Stowarzyszenia. W centrum tego spotkania była Msza św. koncelebrowana przez ks. Proboszcza Andrzeja Antoniego Klimka oraz ks. Mateusza, wikariusza naszej parafii, w intencji uproszenia Bożego błogosławieństwa w Nowym Roku 2019 dla  naszych duszpasterzy, Rodziny bł. Edmunda oraz wspólnoty Sióstr Służebniczek N.M.P.

 Słowo Boże wygłosił ks. Proboszcz nawiązując do Ewangelii z drugiej niedzieli okresu zwykłego, która mówi o Objawieniu się Chrystusa na weselu w Kanie Galilejskiej. Ewangelia ta często czytana jest przy okazji zaślubin młodej pary, ale jest to Ewangelia dla całego Kościoła, jak podkreślił kaznodzieja. Z Ewangelii św. Jana dowiadujemy się : „ W Kanie Galilejskiej odbywało się wesele i była tam Matka Jezusa. Zaproszono na to wesele także Jezusa i Jego uczniów. A kiedy zabrakło wina, Matka Jezusa rzekła do Niego: „ Nie mają wina”. Wino to symbol radości, brak wina w czasie uczty weselnej wprowadza gospodarzy wesela w zakłopotanie. Powiedziała    do sług: „Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie”. Kościół ukazuje nam głębsze znaczenie tej Ewangelii, prawdziwe wesele ma źródło w radosnej relacji z Bogiem. Kiedy Bóg mówi człowiekowi o niebie, posługuje się obrazem uczty, gdzie jest radość, obfitość pokarmów. W Starym Testamencie relacja z Bogiem przejawiała się w wypełnianiu Prawa. Pierwszy cud Jezusa to znak czasów mesjańskich przedstawiony w Starym Testamencie w symbolach obfitości.

Jezus posłużył się sześcioma stągwiami kamiennymi, które tam stały puste. Liczba sześć oznacza, że czegoś brakuje do doskonałości. Jezus używa tych kamiennych stągwi, aby dać radość – „ Napełnijcie  stągwie wodą”. I napełnili je aż po brzegi. Potem powiedział do nich: „ Zaczerpnijcie teraz i zanieście staroście  weselnemu”. Okazało się, że to już nie woda lecz dobre wino i w obfitości. Tu nie chodzi o wino, ale o radość przebywania z Bogiem. Bóg chce, aby relacja z Bogiem była radością.

Oto nadszedł prawdziwy Oblubieniec dążący do niebieskich zaślubin z ludzkością.

W pierwszym czytaniu z Księgi proroka Izajasza Bóg mówi: „Nie będą więcej mówić o tobie „Porzucona” o krainie twej już nie  powiedzą „Spustoszona”. Raczej cię nazwą „Moje w niej upodobanie”,
a krainę twoją „Poślubiona”. Bóg upodobał sobie w swoim ludzie, gotowy jest zawsze dać najlepsze wino – dary i łaski, które są nie tylko niezbędne, ale nas ubogacają. Bóg poślubił swoją oblubienicę – Kościół. My, jesteśmy panną młodą – Jezus Oblubieńcem. Bóg człowieka zawsze kocha i wypełnia jego pustkę swoją miłością. W tej radości zaślubin pośredniczy Maryja – Matka Jezusa, która mówi nam „uczyńcie wszystko, co wam powie”. 

Każda Msza św. ma być tym radosnym spotkaniem z Bogiem – naszym Oblubieńcem.  PAN BÓG NAS KOCHA!

Po uczcie Eucharystycznej w kaplicy nastąpiło radosne spotkanie przy świątecznym stole, łamanie się opłatkiem, życzenia, spożywanie smacznych potraw oraz radosny śpiew kolęd.                                                           

 s. M. Eleonora Drozd